piątek, 2 września 2011

Gdy się człowiek nudzi...

... to przychodzą mu do głowy dobre pomysły. Miałam wczoraj cały wieczór dla siebie i co? Zamiast wziąć kąpiel i zaszyć się z książką w łóżku, ja wyszperałam materiały z szafy i do dzieła. Szyło się długo, ale efekt jest dla mnie zadowalający, więcej powiem - duma mnie rozpiera :)

PS Kasia - dlatego właśnie są przestoje w akcji ;)


14 komentarzy:

  1. Możesz być z siebie dumna :))

    OdpowiedzUsuń
  2. woooo la la psze pani ale się pani postarała no klasa klasa

    OdpowiedzUsuń
  3. no dobra- takie przestoje mogą być :)
    fajne kolory - wcale nie jesienne jak na niektórych blogach :)

    fajnie jak duma rozpiera co ?? ;)
    buziole

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozpiera duma o tak, Kasia akurat dziś ma większe powody do dumy ;)

    gdzie tam do jesieni - u nas letnie dni nadal, więc kolory też wesołe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że tez lubisz podusie. A takie własnoręcznie zrobione są najlepsze. Fajne, bo kolorowe i słodkie! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. przepiękne!
    artystka z Ciebie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. super podusie
    ja mam akurat faze na torby
    wiec maszyna jest w ruchu
    podus jak i toreb nigdy za wiele prawda :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Bożena - nie wiem, czy nazwałabym je słodkimi (boję się muszek owocówek, bo w tym roku całe ich zatrzęsienie :P) - cieszę się, że się podobają

    Sylvia - u mnie w domu rodzice powtarzali "ale z ciebie artystka" - nie zawsze było to coś miłego, a raczej reakcja w stylu "coś znowu zmalowała" ;P W Twojej wypowiedzi doszukuję się pozytywnych wibracji :D

    Neilii pochwal się torbami :) umieram z ciekawości :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No i słusznie się ich doszukujesz:) Takowe właśnie były/są:)
    A mam pytanie odnośnie tych poszewek - szyłaś ręcznie, czy na maszynie?
    A co do szydełkowania-to skoro mama umie to Ty też potrafisz. Podstawy (a więc łańcuszek, słupki i półsłupki) są naprawdę łatwe. Ja więcej nie potrafię szydełkiem nic zrobić, wykorzystuję więc w praktyce to co gdzieś tam kiedyś przyswoiłam na lekcji techniki w szkole podstawowej:)

    OdpowiedzUsuń
  10. poduchy rewelacyjne :) w bardzo fajnych kolorkach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A tam, kąpiele relaksacyjne są nudne, wiem bo czasami próbuję być kobietą glamour i leżeć w wannie z maseczką...kończy się to po solidnych 4 minutach bezczynności...;):D
    Słitaśne te Twoje poduChi!!!Doskonale wykorzystałaś swój czas, materiał oraz zdolności:))

    OdpowiedzUsuń
  12. PS. ten mój CD znaczy ni mniej ni więcej, że czekam na Ciąg Dalszy Twoich opowieści z wakacji:))
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  13. Sylvia - szyłam na maszynie, ale mam podpowiedź dla tych nieszyjących maszynowo - jeśli zależy Ci na idealnych szwach, warto zaopatrzyć się taśmy do klejenia materiałów na gorąco (np. dodawane do zasłon z Ikei) i sprasowywać szwy ze sobą tam, gdzie ręczne szycie się nie nadaje - sprawdzone ;)Szydełko - może zimą ;)

    Jagna - :)

    Lejdik - no już się przestraszyłam, że obiecałam CI jakieś nieistniejące CD :P A co do maseczek i wanien - mam właśnie tak samo ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne! Chciałabym tak pożytkować moją energię, kiedy się nudzę :) Zazdroszczę i zapraszam do siebie:

    http://mojafilizankacodziennosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...