poniedziałek, 27 czerwca 2011

A po burzy... róże

Parę dni temu nawiedziła nas okropna burza. Następnego dnia okazało się, że w ogrodzie wiele krzewów zostało połamanych, w tym piękne róże babci. Były za krótkie na bukiet... więc stoją sobie tak. 


8 komentarzy:

  1. Piękne róże, a naczynie w którym sobie pływają równie urocze.. :). Moja babcia ma podobną w kształcie cukiernicę- bardzo ja lubię.Z pozdrowieniami M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Poznaję ta czarkę a i różom w niej do twarzy ;) tylko jednak przydałoby się trochę zielonego ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne! Wygladaja jak aksamitne. Cudowny, soczysty kolor...

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak - misa znajoma :) Róże aksamitne - piękne babcia wyhodowała, niestety koloru nie potrafił obiektyw oddać realnego - purpurpwy mrrr :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak zwykle uważam, ze masz oko do szczególików. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...