Dziś humor lepszy, a można powiedzieć, że świetny :) Siedzę sobie na sofie i cieszę oko kuchnią, której tutaj prezentuję mały kawałek.
Niesamowite, że minęło już półtora roku, a ja nadal nic bym w niej nie zmieniała. Uspokaja, rozwesela i wszystko mam pod ręką.
Wiele osób jest przeciwnikami otwartych półek w kuchni, mówiąc, że wszystko się brudzi. Hmm... moje doświadczenie mówi mi, że na otwartych półkach zawsze mam porządek i starte kurze, bo czynność ta jest krótka i łatwa, a gdy miałam zamknięte szafki, wyglądało to zgoła inaczej ;)
Zastanawiam się jakie szafki wybrać do docelowej kuchni w naszym domu. Na razie widzę plusy tych. A Wy jakie szafki preferujecie w kuchni?
PS Dla ciekawych kuchnia przed - tutaj i tutaj (w trakcie wybijania drzwi do łazienki). Cała relacja z remontu jest w pierwszych postach tego bloga ;) Więcej widoków kuchni np. tutaj
PS 2 Zagapiłam się, zapomniałam dodać, że widoczna na zdjęciu boazeria nie jest skończona :) świeży produkt męża, na drugie malowanie nie ma szans, bo dopadły nas mrozy syberyjskie i nie ma jak wietrzyć mieszkania przez kilka godzin. Efekt końcowy będzie lepszy, obiecuję :)
Podoba się.
OdpowiedzUsuńI bardzo podoba się miska/waza w groszki :)
Nie znam się na półkach w kuchni. Póki co czekam na wiosnę, żeby zabrać się za restaurację kredensuuu :-)
Cukiernica w grochy ;) Trzymam kciuki, żeby wiosna przyszła prędko ;)
UsuńSwietna kuchnia, kochana. Juz od dawna sie nia zachwycam. Jest w niej cos, co odnajduje w swojej, ale jeszcze nie wiem, co... hi hi hi taka swojska i bezpieczna... Ciesze sie, ze wrocil Ci dobry humor :) Milego weekendu, pozdrowionka! Monika
OdpowiedzUsuńBezpieczna, tak :) Też pozdrawiam :)
UsuńWczoraj wysprzatałam moja witryne kucheną. Osz czego tam nie było, jaki cudny syfek.
OdpowiedzUsuńAle ogólnie, to jesli bede wreszcie zamawiac kuchnie w tym roku to wszytko zamkniete, pochowane. Najlepiej jakby wogóle nie było widac ze to kuchnia
optymistyczni i nastrojowo :)
OdpowiedzUsuńCudowna, piękna! Jak ja kocham ten klimat, jesteś wielka :)
OdpowiedzUsuńteż mam otwarte półki :)
OdpowiedzUsuńi dostrzegam ich plusy, niestety nie posiadam ani jednej szafki, a jakąś jednak chciałabym mieć ;)
no i w przyszłości, czyli na wiosnę mam nadzieję mieć już pół na pół :)
a u Ciebie rzeczywiście ślicznie :)
cudnie nastrojowo, i jak zwykle piękne fotografie
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie kolory we wnętrzach :)
OdpowiedzUsuń