czwartek, 6 stycznia 2011

Moim zdaniem...

Powrót do Krakowa i kompletny brak obowiązków, umówionych spotkań, miejsc, w których muszę być. Włóczyłam się cały dzień - od świtu do nocy - odwiedzając moje ulubione miejsca. Była Rajska, Rynek, Stolarska i Poselska, Wiślna, nawet Wawel - a co! W końcu mogłam pochodzić po grodzie Kraka jak turystka. Potem Kazimierz, potem jeszcze wiele, wiele innych kątów.

Z ciekawych rzeczy - było częściowe zaćmienie słońca i... niewiele osób było na Rynku, ale ci, którzy już byli, patrzeli z otwartymi buziami i robili zdjęcia - ja też.

Oto mój zakurzony i szary, zupełnie nieturystyczny Kraków.




I jeszcze Kraków w całej swej prostocie, biało-czarny


12 komentarzy:

  1. Bardzo nastrojowo i pięknie ( chociaż klepsydry w takiej ilości zasmucają)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ulwiebiam włanie taki Kraków!!!!!
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że się podoba :) Nie chciałam nikogo zasmucić - mnie się po prostu ten obrazek (klepsydr) spodobał. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zadroszcze takiego właśnie Krakowa, ten turystyczny jest oklepany. Kiedy byłam ostatnio w Krakowie, własnie takie najmniej uczęszczane ścieżki wybierałam :)
    Pozdrawiam z Poznania ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ...a Kraków jest chory cierpi na paraliż, oddycha powoli dusi się i wali...
    Noo- a to z czego cytata?:>Bo tak mi się nasunęło jak pooglądałam Twoje fotki;))
    A serio, to osobiście w Krakowie dopatruję się podobieństw Paryża, a Twoje zdjęcia w pełni mnie w tym postrzeganiu obu miast utwierdzają!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmmm Paryż - Kraków... Oba poznane, ale Kraków na szczęście jest prowincjonalny, choćby Krakusi mówili inaczej ;P Ani tu, ani tam mieszkać bym nie chciała (z Krakowa uciekłam), ale przebywać, to już inna sprawa :) Podobieństwa? Owszem.

    OdpowiedzUsuń
  7. PS lejdik - cytat sprawdzony, znowu mnie przyłapałaś na nieznajomości "klasyków" :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Ech ta dzisiejsza młodzież....;):D:P
    Co wy byście bez wujka GUgla zrobili?Matką Wikipedią chowane:P:D:D

    OdpowiedzUsuń
  9. O ładne zdjęcia a ja pamiętam taka moja ulubioną kafejkę nazywała się Wiśniowy Sad ale to było chyba z 8 lat temu, jest jeszcze?

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj jak ja kocham taki Kraków nieturystyczny właśnie....
    Piękne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...