Myślimy, że i tutaj będzie skrywać tajemnice i autografy, dlatego... przybywajcie przyjaciele :)
niedziela, 17 października 2010
Lustro tajemnic
Lustro ma długą historię. Wędrowało już przez Polskę i odbijało twarze różnych ludzi. Lustro należało do moich rodziców. Rozpoczęło karierę, gdy oni byli świeżo po ślubie, wozili je ze sobą, aż przywędrowali do Tychów. Tutaj całe lata wisiało w przedpokoju, aż pewnego dnia ja wyprowadziłam się do Krakowa i lustro otrzymałam. Wisiało sobie spokojnie na Dauna w Krakowie, skrywało za sobą tajemnicę i autografy naszych przyjaciół. Dwa razy nawet spadło z wielkim hukiem, ale... nic się nie stało. Przy przeprowadzce też sądziliśmy, że będzie po nim, ale jak widać ma się świetnie i wisi teraz w naszym domu. Lustro, które jest niezniszczalne... tafla od spodu już poniszczona jest tylko dzięki temu jeszcze bardziej piękna.
Myślimy, że i tutaj będzie skrywać tajemnice i autografy, dlatego... przybywajcie przyjaciele :)

Myślimy, że i tutaj będzie skrywać tajemnice i autografy, dlatego... przybywajcie przyjaciele :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cześć slicznotko-juz się wpisuję na ramę. Buziolki w nocha od Guapa.
OdpowiedzUsuń:) oj miło, miło, miło...
OdpowiedzUsuń