wtorek, 24 stycznia 2012

Uhm...

Rozłożyło mnie i nie mam siły na nic. Mój nastrój wygląda tak, jak zdjęcie poniżej - monochromatyczne z odrobiną optymistycznego błękitu. Muszę przyznać, że chorowanie wiąże się z kilkoma przyjemnościami - mąż obiad ugotuje, mam czas na czytanie Waszych blogów i leżąc w środku dnia w łóżku, nie mam wyrzutów sumienia ;)

8 komentarzy:

  1. Dużo, dużo zdrówka życzę! :) Trzymaj się ciepło!
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrowiej zatem!
    Takie przymusowe lenistwo czasem jest bardzo potrzebne :)
    Ważne, że jest ten optymistyczny akcent!

    OdpowiedzUsuń
  3. Więc choruj jeśli to lekka choroba i sprawia tyle radości z leniuchowania ;)
    Mój połówek zawsze twierdzi, że lubi chorować, podaje bardzo podobne powody do Twoich :)

    Mimo wszystko zdrowiej!!

    OdpowiedzUsuń
  4. pozdrawiam z mojego łóżka i zdrowia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ogromnie podobają mi się te paseczki na ścianie:)po prostu bomba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama robiłam ;) Przepis jest prosty, jak coś, to pisz :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...