No, no, tez mi sie kiedys wydawało, że jak bede taka stara to juz wnuki i papucie jeno-buziole córus.
Partia przewodnią siłą narodu!!!:D:D:DKurde, jestem już zabytkiem klasy zerowej, PAMIĘTAM te czasy:(((((;):D
Matko moje czasy w muzeum, znaczy się mogłabym być eksponatem:-)
a malucha miałam ale w innym kolorze pięknym oczojebnym żółtym :-)
Balbinko- a nie była to czasami żółć "Yellow Bahama"?:>Tak czy inaczej, młodzież nam może zazdrościć!!Lans w maluchu- bezcenny:D:D
Lejdik może to i była Yellow Bahama ale kto wtedy znał angielski :-)
Dla uzupełnienia - wystawa o tym, jak powstawało miasto socjalistyczne - Nowe Tychy. :)
Hi Gosia, what does it say?
Hi Rafa :) It means: Poland unbreakable link of the socialist community (it's in museum now :)
Maluch w kolorze piasku pustyni:) Tez takiego mialam... W srodek wchodzila duza rodzina, namioty, kot, pies, bagaze, ciotka z wojkiem, babcia, szafa, prowiant na miesiac, ale czasy!!! Obecnego juz tak nie kocham...
¡Gracias! Me gusta tu blog :D
No, no, tez mi sie kiedys wydawało, że jak bede taka stara to juz wnuki i papucie jeno-
OdpowiedzUsuńbuziole córus.
Partia przewodnią siłą narodu!!!:D:D:D
OdpowiedzUsuńKurde, jestem już zabytkiem klasy zerowej, PAMIĘTAM te czasy:(((((;):D
Matko moje czasy w muzeum, znaczy się mogłabym być eksponatem:-)
OdpowiedzUsuńa malucha miałam ale w innym kolorze pięknym oczojebnym żółtym :-)
OdpowiedzUsuńBalbinko- a nie była to czasami żółć "Yellow Bahama"?:>Tak czy inaczej, młodzież nam może zazdrościć!!Lans w maluchu- bezcenny:D:D
OdpowiedzUsuńLejdik może to i była Yellow Bahama ale kto wtedy znał angielski :-)
OdpowiedzUsuńDla uzupełnienia - wystawa o tym, jak powstawało miasto socjalistyczne - Nowe Tychy. :)
OdpowiedzUsuńHi Gosia, what does it say?
OdpowiedzUsuńHi Rafa :) It means: Poland unbreakable link of the socialist community (it's in museum now :)
OdpowiedzUsuńMaluch w kolorze piasku pustyni:) Tez takiego mialam... W srodek wchodzila duza rodzina, namioty, kot, pies, bagaze, ciotka z wojkiem, babcia, szafa, prowiant na miesiac, ale czasy!!!
OdpowiedzUsuńObecnego juz tak nie kocham...
¡Gracias! Me gusta tu blog :D
OdpowiedzUsuń