niedziela, 26 grudnia 2010

Cieniste renifery

Taki oto obrazek czekał na mnie w Wigilię rano, co najważniejsze jedynie przez chwilę. Z pośpiechem fotografowałam, po pierwsze żeby nie spłoszyć pasących się na ścianie reniferów, a po drugie, że słońce pozwoliło zobaczyć mi te cuda jednie przez 3 minuty! :):):)

Poza tym, słońce uwydatniło urodę zazdrostek z okna, widocznych na zdjęciach jako cień :)

Życzę Wam "reniferów" na ścianie - napawają optymizmem, ot co!





4 komentarze:

  1. Cudne renifery!!!
    Wyjątkowe 3 minuty :o)
    Cudnych magicznych świąt Ci życzę
    Pozdrawiam i świąteczne uściski zasyłam :o)

    OdpowiedzUsuń
  2. Więc jednak magicznie i pełne niespodzianek miałaś święta :)
    widzę listwe, widzę listwe! ;) fajnie wyszła :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gazetowe gwiazdki wyszły bardzo interesująco!!A latających reniferów wypada Ci pozazdrościć, to tak jakby zaprzęg Mikołaja odbił się cieniem na Twoim oknie:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że listwa nie została nazwana ordynarną choć taką JEST ;) prostota, prostota, prostota

    Cień zaprzęgu Mikołaja? Nie pomyślałam o tym w ten sposób - dziękuję - bardzo ładne określenie :) pobudza wyobraźnię :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...