środa, 27 października 2010

Szaro-buro

Przekornie, bo dziś było słonecznie. Mam ochotę na trochę czerni i bieli. na zdjęciach widać oryginalne buty babci z lat. 60. Dodam, że służyły mi w tamtym roku w czasie zabawy sylwestrowej. Jest skrzynka zbita z czterech desek, z napisem zrobionym w dzieciństwie gwoździem przez mojego męża oraz puszka przytargana niedawno z targu staroci. Liście, zasuszone kwiaty... Jesień!













4 komentarze:

  1. No i jak tu nie powiedzieć, że baba to przekorne zwierzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. ;) przekora to kwintesencja kobiecości (ponoć) ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze zatęsknisz za słoneczkiem;)))
    Piękne zdjęcia!!!
    Ależ babcia miała wygarowe buty...szczerze zazdroszczę naszym babciom tych pięknych kapeluszy, bucików, szpilek do włosów....
    Pozdrówki:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. też zazdroszczę i szukam, żeby jeszcze coś dla potomnych mieć :)
    a słońce... jeszcze ma być jakiś czas, moja szarość mu nie zaszkodzi ;) Również pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...