Nie ma tego dużo i nie będzie u mnie nic odkrywczego, powiem tylko, że do tych seriali wracam
po kilka razy - gdy dobrnę do końca, zaczynam od początku i mimo że część rzeczy pamiętam,
zwracam uwagę na inne, niedostrzeżone do tej pory wątki.
Nie przedłużając:
1. Przystanek Alaska - kocham miłością przeogromną, jaki był mój i Daniela żal, gdy dowiedzieliśmy się, że zdjęcia do serialu kręcone były w stanie.. Waszyngton, a my myśleliśmy, że na Alasce. Nic to, Alaska jest jednym z naszych celów podróżniczych, więc porównamy sobie kiedyś widoki.

2. Dr House - nie będę się rozpisywać. Jedni uwielbiają, inni nie. My czekamy na kolejny odcinki z najnowszej serii i przepadamy na jakiś czas. Znajomi nie lubią, gdy wymsknie nam się czasami jakiś wątek z nowej serii ;P


4. Kasia i Tomek - choć powinnam napisać, że ulubione było tylko pierwszych 30 z 90 odcinków, każdy kolejny dawał nadzieję na wysoki poziom, ale... Związki widziane w krzywym zwierciadle - polecam sparowanym.

5. Wstyd się przyznać, ale do gotowania najlepiej oglądało mi się... Detektywów i W-11 :D Małżonek mój nie mógł tego pojąć, ale jedzenie zawsze było smaczne ;)

Do zabawy zapraszam, idąc za przykładem Al, tych, którzy mają na to ochotę. Sygnalizować chęć przez komentarz, wrzucę Was na listę poniżej.
1. ....
2. ....
3. ....
"Przystanek Alaska" też byłby na mojej liście serialowych przebojów numerem jeden :). "Detektywi" i "W-11" podczas gotowania? :) Why? :)
OdpowiedzUsuńJa unikam ich jak ognia :). Przypomniał mi się właśnie serial "Usta, usta", który lubiłam bardzo i który tak szybko i nieoczekiwanie się zakończył.
Pozdrawiam!
W-11 i detektywi - hmmm... od dziecka byłam tropicielem, a w nich tak łatwo być najlepszym detektywem ;) Naprawdę nie wiem, dlaczego akurat one, ale czuję ulgę, że przyznałam się do tej specyficznej sympatii. "Usta, Usta" też miało się tu znaleźć, bardzo lubiłam.
Usuńzapraszam Cię na swoje candy, może znajdziesz coś w swoich klimatach; pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńi ja jestem fanką przystanku Alaska.. też chętnie wybrałabym się tam na wyprawę..:)
Usuńjak ja mogłam zapomnieć o Przystanku ??? a co do W11 i Detektywów, to przyznam ze i nam zdarza zerkać i się wciągam a mój R raz zerknie i się ślepi, aż mu makorn z dzioba wypada na przykład, tylko szkoda że tak orają tymi reklamami w trakcie, bo się człowiek opamiętuje :P
OdpowiedzUsuńja jeszcze przyznam się, że na Wspólnej ...
Czyli jednak ktoś jeszcze :D ja bez reklam oglądam, bo nie mam telewizora, korzystam z seriali dostępnych w sieci.
UsuńDr House zawsze na 1 miejscu;)strasznie mnie męczy,że skończył się sezon dotychczas puszczany w tvp;/
OdpowiedzUsuńMiluszko, ogromne dzięki za to, że u mnie bywasz, a na dodatek komentujesz!!!THX!!!
OdpowiedzUsuńA co do seriali- jak mogłaś nie znać/pominąć/zapomnieć- Miasteczko Twin Peaks??Jeśli nie znasz- polecam !!!MUSISZ to zobaczysz, normalnie (my)naród się tego wręcz domaga!!!:)))
Gratuluję prawka!!Szerokości!!!:)))I pozdrawiam!
Miluszko, ogromne dzięki za to, że u mnie bywasz, a na dodatek komentujesz!!!THX!!!
OdpowiedzUsuńA co do seriali- jak mogłaś nie znać/pominąć/zapomnieć- Miasteczko Twin Peaks??Jeśli nie znasz- polecam !!!MUSISZ to zobaczysz, normalnie (my)naród się tego wręcz domaga!!!:)))
Gratuluję prawka!!Szerokości!!!:)))I pozdrawiam!