Ah jak się pięknie zrobiło! Zawiesiłam lampki i przy mojej wadzie wzroku 9krótkowzroczność) lśnią one jeszcze piękniej niż w rzeczywistości. Tak się zapatrzyłam na te światełka, że zdjęć będzie sporo :)
PS Na oknie powiesiłam renifery, na pomysł których wpadłam
tu i niechybnie postanowiłam wykorzystać go u siebie, oczywiście podając iż autorką pierwotną była Lusesita.
A u Was jak? Światełka już cieszą oczy?
Jakie światełka???Jak Cię proszę....kuchnia rozwalona, łazienka woła o pomstę, pająki w kątach się pasą- a Ty mi tu ...ŚWIATEŁKA...Idę stąd, wrócę jak będę psychicznie gotowa na kolejne spotkanie z Perfekcyjną Panią Domu- NOVĄ;):D
OdpowiedzUsuń...a na tym pierwszym zdjęciu to w roli Jezuska ukrzyżowanego wystąpił....czosnek?:>No...3 w nocy jest i ja to o tej porze tak widzę;):D:D
OdpowiedzUsuńA foteczki zajebioszka, kryształowe takie właśnie CZYSTE cholery...
Perfekcyjna... tiaaa ;) ostatnio przez tydzien grzęźlismy w brudzie, ale się wkurzyłam i jest ogarniete, szafek w srodku nawet nie tykam. :)
OdpowiedzUsuńLejdik, rzeczywiscie. Novik uwazaj bo zaraz pod ten czosnek zaczna pielgrzymki walic.
OdpowiedzUsuńNovus ty może przewieś ten czosnek, co on Ci zawinił.
nO I ukrzyzowanie to nie to swieto. buhahha
Ja przepraszam,mój język to skutek przeleżenie kiedy wszytsko sie wala a ja leżakuje wrrrr
Czosnek zostaje ;)
OdpowiedzUsuńale nastrojowo z tymi światełkami u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńa reniferki też zamierzam zgapić i gdzieś zawiesić, bo są bardzo ładne:)
pozdrawiam serdecznie
Pięknie to wszystko wygląda.Zapachniało świetami oj zapachniało
OdpowiedzUsuńNieśmiało zapytam- Doszło???Bo już mnie rozwala to tempo poczty polskiej...
OdpowiedzUsuńps.Hanka to złośliwa jakaś się porobiła od tego leżenia;):D Wstawaj kobito i bądź miła, bo nas Nova stąd wywali na mój pysk,a Twoją buziunię;)))
No ale naprawdę Jezusek, że Alleluja!
Kasia: super ten pomysł z reniferami, mam nadzieję, że pomysłodawczyni się nie obrazi, że zgapiamy ;)
OdpowiedzUsuńAnioły Diablicy: Dziękuję za miłe słowa, pachnie mandarynkami... i świętami, masz rację
Lejdik: Nie doszło :( nawet rozpytywałam wśród sąsiadów, czy przypadkiem nie dostali... A czosnek zostaje ;) PS Hanna niech wypoczywa :P
Kochana, to czekamy do jutra, daj mi znać wieczorkiem czy masz, jak nie- idę na swoją pocztę. Na nogach już powinno dojść i to 2 razy!:((gUpia poczta jak zwykle przed swiętami daje ciała...
OdpowiedzUsuń:) oj daje
OdpowiedzUsuńo rzeczywiście znalazłam te paski u Ciebie, dokładnie o takich myślałam :-)
OdpowiedzUsuń