Już jakiś czas temu udało mi się upolować piękny materiał z wzorami florystycznymi rodem z art deco. Mogłam z niego uszyć poszewki na poduszki, zrobić siedzisko do krzeseł (bo wytrzymały) i wykorzystać na milion innych sposobów, ale wiecznie kolorystyka była za ciemna. Olśniło mnie, gdy zabrałam się za robienie prezentów - moim zdaniem materiał prezentuje się naprawdę dobrze w takiej postaci...
ładne kolory.
OdpowiedzUsuńsuper pomysł.
ja wszystkie zapiski robię na compie, kartki mnie nie kochają.
witam w końcu jestem u Ciebie, właśnie wysłałam Ci dlugiegooooo maila. Idę oglądać co tam wymodziłaś podczas remontu. Buziaki
OdpowiedzUsuńWszystko zaległe pooglądałam. Biblioteczka wyszła bardzo fajnie ale sypialnia to już rewelacja, ta ciemna ściana wpadła mi w oko, ale ja lubię Twoją chatkę i zawsze wszystko mi się w niej podoba
OdpowiedzUsuńDobre słowo od Balbiny to jak miód na zranione serce :) Sypialnia jutro się będzie kończyć (obrazy i inne duperele), ale jakże miło słyszeć takie słowa właśnie od Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńbardzo eleganckie przepiśniki - fakt - tkanina pasuje jak ulał
OdpowiedzUsuńrewelacja! :)
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję
Usuń