wtorek, 27 grudnia 2011

And the winner is...

Dziś wylosowałam osobę,
która zapisała się na moje candy.

Kto to jest?


GRATULUJĘ! Wieczka proszę o kontakt w celu ustalenia szczegółów bransoletki. 
Biorącym udział w moim pierwszym candy dziękuję za zainteresowanie.

czwartek, 22 grudnia 2011

Wypucowane...

Cały dzień sprzątania. Zmęczona jestem okronie, choć Daniel też - wymył okna i wyszorował łazienkę - chwała mu za to! Nie miałam cierpliwości, aby zrobić zdjęcia ze statywu, więc te poniżej, słabej jakości, ale powinny oddawać świąteczny klimat, który zaponował także w naszym dou. Jutro wyprawa po choinkę, którą ubierzemy - zgodnie z tradycją naszych domów - w Wigilię. Jeśli już się nie pojawię, a są takie szanse (jutro cały dzień lepienia uszek i pierogów), to życzę wszystkim spokojnych świąt.



poniedziałek, 19 grudnia 2011

Pokrakowsko

Wróciłam z Krakowa - widziałam śnieg! U nas, w Tychach, nadal ani widu, ani słychu...
Jakoś tak bez śniegu nie czułam ani trochę atmosfery świąt. Dopiero Wigilia w gronie przyjaciół,
wolny weekend z przyjemnościami typu obiad w restauracji, kawa przy rynku, włóczenie się po Plantach dały mi poczucie, że zbliża się Boże Narodzenie. A już jarmark świąteczny oglądany w cudownym towarzystwie natchnął mnie, aby wyciągnąć zakurzone ozdoby świąteczne. Nawet tabuny ludzi, fałszujące radioodbiorniki z kolędami, wylewająca się z niektórych straganów tandeta - nie przeszkadzały...

PS specjalnie nie zabrałam do Krakowa aparatu - albo robi się zdjęcia, albo bawi na 100 proc. Wybrałam to drugie! ;) Nie mam adekwatnego do posta zdjęcia, ale zrobiłam takie oto... koto!

piątek, 16 grudnia 2011

Baby, ach te baby...

Chodzi mi o polskie słowo "baby", a nie angielską wersję ;)

Tak mówimy na dwie postacie pojawiające się na rycinach z końca XIX wieku.
Kiedyś wisiały u pradziadka męża, później przeleżały w garderobie rodziców sporo czasu, aż nadjadły je myszy - przyszedł na nie czas i zawisły w naszej sypialni. Nie wiedziałam, czy lepsza będzie biała czy czarna ściana - w końcu padło na tę pierwszą. Mnie się podoba. 

PS Lecę szykować się na trzy dni w Krakowie - trzy dni pełne spotkań z przyjaciółmi - jak się cieszę!



wtorek, 13 grudnia 2011

Przepiśniki secesyjne

Już jakiś czas temu udało mi się upolować piękny materiał z wzorami florystycznymi rodem z art deco. Mogłam z niego uszyć poszewki na poduszki, zrobić siedzisko do krzeseł (bo wytrzymały) i wykorzystać na milion innych sposobów, ale wiecznie kolorystyka była za ciemna. Olśniło mnie, gdy zabrałam się za robienie prezentów - moim zdaniem materiał prezentuje się naprawdę dobrze w takiej postaci...





piątek, 9 grudnia 2011

Prezenty...

W końcu odkopałam komputer ;)

No nie było aż tak źle, ale fakt, że moje biurko było w ostatnim czasie zbiorowiskiem przedmiotów różnej maści - igieł, nitek, farbek, lakierów, materiałów...

Pochwaliłam się ostatnio, że robię prezenty, dość ryzykownie jest pokazywać je przed wigilią,
ale jest ich sporo, więc obdarowani nie będą wiedzieli przedwcześnie, co robiłam specjalnie dla nich.

Żeby panie z mojej rodziny miały niespodziankę, pokażę dziś tylko dwie z pięciu bransoletek ;)

-----------------------------------------------------

A żeby odwiedzające mnie panie miały niespodziankę, informuję, że chętnie jedną z nich oddam...

Tak, tak - moje pierwsze CANDY.
Losowanie: 27 grudnia - już poświątecznie.

Do wyboru jedna z tych dwóch bransoletek lub zrobię coś z ulubionym kolorem do wyboru
specjalnie dla wylosowanej osoby (do uzgodnienia po losowaniu).

Zasady stare jak świat:

Wystarczy zostawić komentarz pod postem, wkleić podlinkowane zdjęcie na swoim blogu. 





wtorek, 6 grudnia 2011

Dobry dzień

Na Śląsku dziś piękna pogoda. Wbrew zapewnieniom meteorologów, nie ma u nas śniegu,a jest za to piękne słońce. To idealny dzień na pieczenie pierników iwyrób prezentów. W tym roku stawiam przede wszystkim na własnoręcznie robione prezenty. A co? Jak się uda, to pokażę (jest pewna szansa niepowodzenia...) ;)

Miłego dnia!  PS na zdjęciu muffinowe kubki - moje ulubione :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...