Dostałam właśnie nowy katalog Ikei. Przejrzałam od zdjęcia do zdjęcia i muszę przyznać, że początkowo nie padłam z wrażenia. Może brakowało koloru, może format był za duży?.. Podobne odczucia miał mój małżonek szanowny. Stwierdziłam, że coś jest nie tak i postanowiłam dać mu drugą szansę. Po powtórnym obejrzeniu, już wiem, co wzbudzało mój niepokój. Wcześniejsze katalogi miały zdjęcia dużych, przestronnych pomieszczeń, a tu... jak urządzić małe wnętrze. Gdy tylko o tym pomyślałam, od razu katalog nabrał innego wymiaru :) Pooglądałam i znalazłam kilka pomysłów, które sprawdzą się w naszym - niewielkim przecież - mieszkaniu :) Wcześniej też wykorzystywałam katalog Ikei do tego celu - podglądania mądrych, skandynawskich rozwiązań - ba! ile z nich przeniosłam na mój śląsko-domowy grunt. Które idee z nowego katalogu przypadły mi do gustu? Oto one.
o to ja poproszę te półki na książki do przepokoju :)
OdpowiedzUsuńOOO, mnie urzekły zakręcone karnisze!!Te które widać na zdjęciu z łóżkami. Jakby sobie taki do łazienki...hmm, no jest to jakiś pomysł:)))Ja niestety po katalog muszę się udać osobiście do Ikei, niesprawiedliwość taka, że do mojego miasta Ikea katalogów nie śle;/
OdpowiedzUsuńPółki są zabójcze - będę naciskać małżonka, żeby wiercił w belce betonowej nad oknem :P:P:P, a karnisze - świetny pomysł, tylko koszt tych zasłon troche mnie przeraża.
OdpowiedzUsuń